wtorek, 10 maja 2011

Changes :)))

Changes, Changes....


Szpilka ma nowe lokum... dziś spędziła w nim pierwszą noc.
Mówią, że trzeba pamiętać swój pierwszy sen, ale to nie jest takie proste...
Bo albo Szpilka ma sklerozę daleko posuniętą, albo nic się jej nie śniła...
Ale chyba śniła bo budziła się w nocy...
Więc to musi być skleroza :D

a niech tam, zawsze to jakaś nowość w organizmie....


Tak więc pierwsza noc za mną i nie jest najgorzej... już się rozpakowałam i ogarnęłam swój pokój. Dziś pozostałości ze starego mieszkanka... więc nie jest źle...

A będzie jeszcze lepiej i tego się trzymajmy po kilku godzinach snu pora się zebrać na szkolenie...
Coś czuje, że będzie ubaw... już ja o to zadbam :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jeśli chcesz zostaw swoje literki...