Piszę bo to pomaga, zaprowadzić spokój w moim sercu i głowie, pomaga uporać się z różnymi myślami w mojej główce i nabrać dystansu, czasem do emocji, które we mnie istnieją...
sobota, 14 maja 2011
Piątek trzynastego....
A niech się dzieje co chce... i niech sobie mówią co chcą...
Piątek trzynastego...
powiem tak...znaczy napiszę tak...
mogę mieć takie piątki trzynastego, mimo niewyspania... zmęczenia... i sama nie wiem co jeszcze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
jeśli chcesz zostaw swoje literki...