Piszę bo to pomaga, zaprowadzić spokój w moim sercu i głowie, pomaga uporać się z różnymi myślami w mojej główce i nabrać dystansu, czasem do emocji, które we mnie istnieją...
piątek, 6 maja 2011
Ucieczka...
Nadarzyła się okazja...
I ja z niej skorzystam....
Za kilka dni zmienię adres....
Telefon zamilczy...
Zostaną tylko nie wysłane listy na moim dysku twardym...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
jeśli chcesz zostaw swoje literki...