sobota, 9 kwietnia 2011

Ważne dni...

Przed Szpilką dwa ważne dni...
Pełne stresu i obaw...
Hektolitry kawy, kilka papierosów...

czuję, że nic nie wiem - a to akurat etap świadomej niekompetencji !!!

Szpilka wczoraj miała ochotę zrobić krok w tył - nadal o tym myśli, ale tego nie zrobi po prostu spróbuje jak się nie uda... a ma przeczucie, że tak będzie, to chociaż spróbuje...


Trzymajcie kciuki.... Szpilka załamana idzie się jeszcze pouczyć...
Spałam  godzin, ale kawa mnie obudziła...


PS.
Nie ma Cię... a ja Cię tak potrzebuję...
Boję się, tak cholernie się boję...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

jeśli chcesz zostaw swoje literki...